- -30%
Zazdrość albo płoń, Oslo płoń
- -30%
Najniższa cena produktu 27,97 zł z dnia 21.12.2024
Najniższa cena w ciągu 30 dni przed aktualną promocją: 39,95 zł
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 27,97 zł
Kino PRL-u. Możemy się zżymać na papierowe dialogi i natrętną propagandę, ale był to jedyny czas w historii polskiej kinematografii, kiedy zachodni recenzenci czekali na nowe obrazy z Polski
Rok wydania: 2023
ISBN: 9788383343419
Wydawca: Storybox
Kino PRL-u. Możemy się zżymać na papierowe dialogi i natrętną propagandę, ale był to jedyny czas w historii polskiej kinematografii, kiedy zachodni recenzenci czekali na nowe obrazy z Polski. Scenariusze znad Wisły (jak np. „Kanał” Stawińskiego) podbijały serca włodarzy Hollywoodu, a termin „polska szkoła filmowa” został wpisany na stałe do światowego słownika popkultury. Polscy reżyserzy zażywali sławy porównywalnej z popularnością Antonioniego i Kurosawy, a polscy aktorzy stawali się gwiazdami festiwali filmowych.
● Hollyłódź: kuźnia kadr. Sukcesy i ekscesy łódzkiej filmówki
● Socrealizm w obiektywie kamery
● Wpuszczeni w „Kanał”: początki legendy szkoły polskiej
● Zespoły filmowe i kolaudacje. „Przywrócić scenę dupnika! Minister kultury i sztuki”
● Superprodukcje i kino moralnego niepokoju
● Pola Raksa. Piękne dziewczyny z okładek trafiają na ekran
● Kultowe sceny polskiego kina
● Mistrz Andrzej. Opowieść o Andrzeju Wajdzie
● Samotność Małego Rycerza. Tadeusz Łomnicki
● Bobek. Wszystkie twarze Bogumiła Kobieli
● Jerzy Skolimowski. „Ręce do góry” – ambitne kino bez komercji
● Na wieki wieków Kmicic. Daniel Olbrychski
● Beata Tyszkiewicz. Piękność na wyłączność dla filmu.
Sławomir Koper umiejętnie weryfikuje filmowe legendy i kreacje z prozą życia ich bohaterów. Czerpie pełnymi garściami ze wspomnień, wywiadów i korespondencji – tych publikowanych i tych pisanych do szuflady. Wertuje tysiące akt IPN-u, by znaleźć niekiedy szokujące notatki na temat opisywanych postaci. Wielcy artyści, kultowe filmy, anegdoty, ploteczki i małe dramaty. Niezapomniane sceny utrwalone obiektywem kamery i te, których kamera nie zdążyła uwiecznić. Na szczęście dla nas Koper dotarł do nich i je opisał...